Ja i moja nowa bluza dresowa

Jak każda kobieta – uwielbiam modę, dlatego kiedy tylko miałam okazję wybrać się na pokaz mody – zrobiłam to, bez zastanowienia. To był dobry wybór, bo dzięki temu trafiłam na markę dresów Bozzolo, której to ubrania naprawdę do mnie przemawiają bo są w kontekście mojego stylu życia – czyli takie, które zwyczajnie za mną nadążają, a możecie mi wierzyć – to nie jest takie proste. Przy okazji pokazu mody można było skorzystać z darmowej sesji zdjęciowej w najnowszej kolekcji bluz marki, skorzystałam! Tym bardziej, że wszystko działo się w pięknym parku blisko krakowskiej starówki, w której każdego dnia można spotkać ludzi spacerujących ze swoimi pupilami – warunki idealne!

Jakie wrażenia? Czy mogę polecić ofertę?

Skłamałabym, gdybym powiedziała że mi się nie podobało. Każda z przymierzanych bluz była bardzo w stylu casual, dzięki czemu mając taką w szafie można mieć pewność, że zawsze będzie miało się pod ręką coś, co nada się do założenia bez względu na pogodę czy porę roku. Tak jak wspominałam wyżej, takie bluzy są idealne dla mnie – wielbicielki podróży i zwierzaków, bo są komfortowe, nie ograniczają ruchu, a do tego – szalenie modne. Z racji, że w trakcie pokazu i sesji pogoda nie rozpieszczała mogłam od razu przekonać się na własnej skórze, że te bluzy mają też kolejną zaletę – w nich nie da się zmarznąć! Wynika to z tego, że otulają ciepłem naturalnych materiałów, no i mają kaptury, a ja no cóż – uwielbiam kaptury! Stylowy sposób na wygodę – jestem za!

Nie powinno zatem nikogo dziwić, że szybko zdecydowałam że muszę mieć jedną z tych bluz. Nie było jednak łatwo zdecydować się na jedną z nich, wybór prze ogromny! Od rozpinanych, przez zakładane na głowę. W kolorach tęczy! Ostatecznie postawiłam na model Lemon Hoodie. Jest to bluza z kapturem, na pozornie bardzo zwyczajna, ale jej kolorowy kaptur do całego fasonu wnosi to „coś”. Super opcja, właśnie czegoś takiego szukałam – zwyczajnej bluzy, o niezwyczajnym charakterze. Muszę jeszcze dodać, że była w fajnej cenie.

Mam za sobą też pierwsze pranie i no cóż – znów jestem zadowolona, bluza wygląda równie dobrze co przed praniem, ani trochę się nie zniekształciła. Jestem pewne, że będzie to mój ulubiony element garderoby tej jesieni – która ma trwać pół roku, więc chyba jeszcze zaopatrzę się w kolejny model:). Bo tak jak pisałam – i ja kocham modę!

 


Warning: Illegal string offset 'share_counts' in /home/klient.dhosting.pl/grafpa/petsitter-krakow.pl/public_html/wp-content/plugins/simple-social-buttons/simple-social-buttons.php on line 477